W dniach 28 – 30 maja uczniowie klas IV-VII wyruszyli w 3-dniową wycieczkę szkolną do Wałbrzycha, Szklarskiej Poręby i Głuszycy. W poniedziałek 28 maja godzinie 7 rano wyruszyliśmy do Wałbrzycha, aby wziąć udział w lekcji muzealnej na temat Kompleksu Riese w Zamku Książ.
Po dotarciu na miejsce przewodnik zaprowadził nas do Sali kinowej, gdzie poznaliśmy historię Zamku Książ z naciskiem na okres II Wojny Światowej i zmianami z zamku związanymi z planowana wizytą tam Adolfa Hitlera. Następnie udaliśmy się na zwiedzanie Zamku oraz jego podziemi. Usłyszeliśmy ciekawe historie na temat żony właściciela Dasiy, o podziemnych korytarzach budowanych przez hitlerowców, a także o „złotym”;) pociągu.
Kolejnym etapem naszej wycieczki było zwiedzanie Starej Kopalni w Wałbrzychu. Po najważniejszych miejscach związanych z praca górników oprowadzał nas górnik, który kiedyś pracował w tej zamkniętej, a dziś pięknie zrewitalizowanej kopalni. Opowiedział nam o dniu górnika, od momentu przekroczenia bramy zakładu, aż do jej opuszczenia. Pokazał nam sprzęt, z którym każdy górnik musi zejść na dół do korytarza, który czasem ma tylko 80cm wysokości. W trakcie zwiedzania udaliśmy się na wieżę widokową, której podziwialiśmy panoramę Wałbrzycha, z hałdami na czele, a także zeszliśmy do korytarza kopalnianego, aby poczuć choć w paru procentach atmosferę kopalni.
Zmęczeni i pełni wrażeń z pierwszego dnia zajechaliśmy na nocleg do Lubachowa, gdzie po zjedzonej kolacji, graliśmy w piłkę nożną i bawiliśmy się w chowanego.
Drugi dzień zaczął się dla nas bardzo wcześnie, bo o 7 musieliśmy zjeść już śniadanie, aby przez ósmą rano wyruszyć do Szklarskiej Poręby na spotkanie z przewodnikiem, wodospadami i górkami. Po dotarciu na miejsce wyruszyliśmy do Wodospadu Kamieńczyka, który zdobyliśmy bez większych problemów; mamy jednak dość dobrą kondycję ;)Następnie udaliśmy się na Krucze Skały, które u niektórych wywołały lęk wysokości. Kolejnym punktem był Wodospad Szklarki, Chybotek i Złoty Widok, który sprawił nam chyba najwięcej problemów, ale i ten stromy odcinek drogi pokonaliśmy. UFF Po pożegnaniu z panem Grzegorzem, przewodnikiem górskim, wróciliśmy do Lubachowa, gdzie zmęczenie bardzo szybko nas opuściło i do 21.00 graliśmy w piłkę.
Trzeci dzień rozpoczynał się leniwie, bo śniadanie było zaplanowane na 9.00. Spakowaliśmy nasze bagaże, bo był to nasz ostatni dzień wycieczki, zjedliśmy śniadanie i udaliśmy się do Podziemnego Miasta Osówka w Głuszycy. Tam czekał na nas pan Daniel, który był naszym przewodnikiem i przeprowadził nas przez trasę edukacyjną. Dowiedzieliśmy się m.in. skąd nazwa Góry Sowie, jakie drzewa rosną w Górach Sowich i dlaczego, jakie tam występują zwierzęta. Po wkroczeniu do Podziemnego Miasta Osówka zobaczyliśmy ogrom prac, które rękami więźniów prowadzili tam hitlerowcy. Poznaliśmy uzbrojenie wszystkich wojsk biorących udział w II Wojnie Światowej, wyposażenie wartowników, a także próbowaliśmy rozwikłać tajemnicę przeznaczenia tego kompleksu, gdyż nie zostało ono dokończone. W trakcie zwiedzania rozwiązywaliśmy zadania związane z poznawanymi miejscami. Na końcu wszyscy otrzymaliśmy gipsowe figurki w nagrodę za zaangażowanie w zwiedzanie.
W drodze powrotnej nie mogło oczywiście zabraknąć zestawu w McDonald’s.
O godzinie 19.00 wróciliśmy do Bachorzewa. Zmęczeni i szczęśliwi przywitaliśmy się ze stęsknionymi rodzicami.
Za rok kolejna wycieczka, dokąd – jeszcze nie wiemy na 100%, ale na pewno będzie super.